Data dodania: 12/11/2009
Budowa węzła Sośnica okazała się bardziej czasochłonna niż sądzono. Jeśli dopisze pogoda to będziemy mogli jeździć A1 do końca roku. Na pytanie, czy to już termin ostateczny, drogowcy nie dają jednoznacznej odpowiedzi. Możliwe, że przy kolejnych komplikacjach autostradą A1 pojedziemy dopiero w przyszłym roku, informuje "Gazeta Wyborcza".