Data dodania: 03/08/2009
Odcinek S3 Szczecin - Gorzów w całości będzie gotowy już w lipcu przyszłego roku - zapewniał kilka dni temu minister infrastruktury Cezary Grabarczyk. Będzie, ale z pewnym wyjątkiem. To 200-metrowy fragment niedaleko węzła Myślibórz.
Chodzi o ochronę wiszaru, który znajduje się na szlaku budowanej drogi. Wiszar to wiszące torfy bądź zarośla. Powstaje dzięki podnoszeniu się i opadaniu wód pod powierzchnią ziemi. Z takim zjawiskiem drogowcy muszą się uporać w rejonie miejscowości Czółnów. Pomiędzy jeziorami Czółnów i Chłop powstał właśnie swoisty wiszar. Już po rozpoczęciu budowy S3 ekolodzy dowiedli, że to unikatowe i wymagające ochrony miejsce. W efekcie zaplanowany wcześniej 18-metrowy przepust dla zwierząt trzeba zastąpić mostem długości 180 metrów. Trzeba też było ogłosić oddzielny przetarg na ten fragment inwestycji i uzyskać nowe pozwolenie na budowę. - Przetarg jest ogłoszony, mam nadzieję, że odbędzie się bez większych komplikacji. Jeśli tak się stanie, jeszcze we wrześniu wykonawca może rozpocząć budowę - mówi Kazimierz Matecki z firmy DHV, inżynier kontraktu. Cały odcinek S3 między Szczecinem i Gorzowem ma 81,2 km. Jednak wyłączenie tego małego fragmentu drogi z ruchu sprawi, że nieprzejezdny będzie cały prawie 27-kilometrowy fragment między węzłami Pyrzyce i Myślibórz.