Data dodania: 29/09/2009
Stary magazyn przy ul. Wandy w Katowicach od lat jest zaniedbany i straszy kruszącym się tynkiem. Firma budowlana Hassa i Jagodziński, która zamierza w tym miejscu ulokować swą siedzibę, zaprosiła do współpracy katowicką pracownię emarchitekci Michała Bułki i Macieja Puchera. - Na budowanie osobnego budynku biurowego szkoda miejsca. Biura powstaną więc nad istniejącym, zmodernizowanym magazynem. Ponieważ jednak jego konstrukcja nie przewiduje nadbudowy, kondygnację biurową postawimy na siatce przebijających parter stalowych słupów. Będzie nad nim nadwieszona - mówi Bułka. Na piętro będą prowadziły dwie zewnętrzne klatki schodowe podkreślające industrialny charakter całego założenia. Obie mają być otwarte, ograniczone tylko stalową siatką. - To bardzo dosłownie rozumiane klatki schodowe - uśmiechają się architekci. Magazyn zostanie ukryty pod warstwą zielonych pnączy rozpiętych na lekkiej stalowej konstrukcji. Na zewnętrznych ścianach kondygnacji biurowej architekci postanowili zastosować niekonwencjonalny materiał Cor-Ten, czyli blachę stalową pokrywającą się z czasem patyną przypominającą rdzę. - Zanim pnącze się rozrośnie, a blacha pokryje patyną, upłynie trochę czasu. Docelowo oba poziomy będą tworzyły ciekawy kontrast - mówi Bułka.