Park Świętokrzyski bez wysokościowca

Pomysł na postawienie wieżowca w tym miejscu narodził się spontanicznie i równie szybko został ostro skrtytkowany przez warszawskich urbanistów, jako niezgodny z zaleceniem, by park ten był wolny od zabudowy. Gazeta Wyborcza przypomina, że jeszcze w czerwcu ub. roku Gronkiewicz-Waltz upierała się przy tym pomyśle. W rozmowie z "Życem Warszawy" mówiła wówczas: "Zabudowa w parku Świętokrzyskim stanie. Nie wiem jeszcze, jak będzie intensywna, ale rejon skrzyżowania Emilii Plater i Świętokrzyskiej jest zbyt cenny, by rosły tam tylko drzewa". Krytyka pomysłu doprowadziła do tego, że plan zagospodarowania placu Defilad w Parku Świętokrzyskim opracowywano w kilku wersjach - biorąc także pod uwagę możliwość całkowitego skreślenia budynku. Zapytana po raz ostatni w marcu br. rada urbanistów, doradzających pani prezydent, odrzuciła ten projekt. To już pewne - wieżowiec w parku Świetokrzyskim nie stanie. - Biorąc pod uwagę wypowiedzi ekspertów oraz zdecydowanie negatywne stanowisko warszawiaków pani prezydent zadecydowała o tym, że wieżowca w parku Świętokrzyskim nie będzie - powiedział w piątek "Gazecie" Tomasz Andryszczyk, potwierdzając pogłoskę, która rozeszła się dzień wcześniej na dyskusji "Departament propozycji" w Muzeum Sztuki Nowoczesnej.