Data dodania: 06/08/2009
W ubiegłym tygodniu Teresa Kamińska, prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, reprezentowała wszystkie polskie strefy na spotkaniach z przedstawicielami ministerstw. Rozmowy dotyczyły m.in. rozszerzenia PSSE o tereny w Toruniu, Rypinie i Bydgoszczy. - Prawdopodobnie we wtorek rząd zajmie się rozporządzeniem tworzącym podstrefy w Rypinie i Bydgoszczy - relacjonuje Kamińska. - Projekt był już gotowy przed poprzednim posiedzeniem rządu, ale nie zmieścił się w porządku obrad. Teraz powinno być inaczej. W tym tygodniu z panem Piotrem Wiśniewskim [dyrektor zarządzający w Elanie - red.] zaczniemy przygotowywać nowy wniosek o utworzenie podstrefy w Toruniu. Rozszerzenie PSSE o tereny w Toruniu, Rypinie i Bydgoszczy forsowały władze strefy, województwa oraz miast, w których miała ona powstać. Jej stworzenie pozwalałoby przedsiębiorcom na inwestowanie na korzystnych warunkach. Projekt rozporządzenia wprowadzającego zmiany przygotowało Ministerstwo Gospodarki. W czerwcu Urząd Marszałkowski ogłosił, że starania zakończyły się sukcesem - dokument trafił do Komitetu Stałego Rady Ministrów. Brakowało tylko akceptacji rządu i podpisu premiera Donalda Tuska. Tymczasem komitet odesłał projekt rozporządzenia do resortu gospodarki. W lipcu zajął się nim ponownie. Z dokumentu wykreślono zapis o rozszerzeniu strefy o Toruń. Ministerstwo Gospodarki tłumaczy, że wynika to ze sprzeciwu Ministerstwa Finansów. Toruńska podstrefa miała objąć 7,23 ha terenów Elany. Grunt jest własnością skarbu państwa, ale traktuje się go jak prywatny, bo użytkownikiem wieczystym jest Elana - toruński oddział spółki Boryszew.