Data dodania: 24/07/2009
Cała planowana zachodnia obwodnica Poznania, która przejmie tranzyt na osi północ-południe, liczy 43 km i składa się z dwóch odcinków: S11 - na północ od A2 i S5 - na południe od autostrady.
Tydzień temu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała z firmami Skanska i Intercor umowę na budowę pierwszych 14 km drogi S11 od A2 do Swadzimia. Wykonawcom przekazano już plac budowy, można więc powiedzieć, że inwestycja rozpoczęła się. Poza tym trwa już przetarg na budowę kolejnych 7 km od węzła Rokietnica do węzła Złotkowo, gdzie trasa włączy się w istniejącą drogę nr 11. Budowa ma się rozpocząć jeszcze w tym roku. Te dwa odcinki obwodnicy zostaną wybudowane do końca 2011 r., ale początkowo nie będą ze sobą połączone. Bo GDDKiA ma problem ze środkowym fragmentem północnej części obwodnicy ze Swadzimia do Rokietnicy (ok. 5,5 km). Jego budowa na pewno opóźni się. Powód? Wciąż nie ma prawomocnie zatwierdzonego przebiegu trasy. Wskutek protestów mieszkańców Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił opinię ministra środowiska zatwierdzającą wytyczony wcześniej przez drogowców szlak. Chodzi zwłaszcza o fragment przebiegający przez cenne przyrodniczo lasy łozowo-grondowe na terenie podpoznańskich Kobylnik. Dodatkowe emocje budzi fakt, że trasa pobiegnie w sąsiedztwie dwóch osiedli domków w Kobylnikach i Napachaniu.